Festyn “Wolin z rybą na talerzu” odwiedził Szczecin.
W ostatni weekend wakacji otwarta impreza w ramach akcji „Wolin z rybą na talerzu” zawitała do Szczecina. Tym razem nasze miasteczko stanęło na szczecińskiej Łasztowni. Pogoda była doskonała, dlatego podczas dwudniowej zabawy często przed wejściem tworzyły się kolejki. Wszystkim, którzy wykazali się cierpliwością, bardzo dziękujemy i przypominamy, że jesteśmy zobowiązani do przestrzegania przepisów sanitarnych, które nakładają na nas obowiązek wpuszczania ograniczonej liczby osób.
Goście, którzy odwiedzili nas w sobotę i w niedzielę, jak zwykle mogli spróbować dużo smacznych potraw z ryb. Tym razem przebojem w menu z Fish Trucka były: bułka z sumem, pasztet z ryb oraz zupa rybna.
Dzieciaki oblegały strefę zabaw oraz dmuchańce, które pozwalały im zjeżdżać i skakać do woli, podczas gdy rodzice mogli zawitać np. do naszej strefy zdrowia.
Pani dietetyk — Monika Bochenko przebadała i skonsultowała ponad 100 osób, które dzięki specjalnej analizie dowiedziały się jak wygląda ich waga, poziom tkanki tłuszczowej czy ilość białka w organizmie. Monika, podczas rozmowy na scenie namawiała do jedzenia ryb przynajmniej dwa, trzy razy w tygodniu. Zwróciła też uwagę na fakt, że dobrze jest zachować różnorodność w diecie, jeśli chodzi o spożywane gatunki ryb. O roli dobrej diety ciekawie mówili też młodzi sportowcy: Piotr Galus (tenisowy mistrz Polski do lat 23) oraz jego klubowy kolega Krzysztof Wetoszka (obaj z SKT Promasters Szczecin).
Przez dwa dni kolejka ustawiała się przed strefą multimedialną, ponieważ po obejrzeniu emitowanych tam filmików można było wygrać nasze gadżety, podając prawidłową odpowiedź na jedno z wylosowanych pytań lub biorąc udział w konkursach o rybach i rybakach — przeprowadzanych na scenie.
Wszyscy, którzy zawitali do nas w miniony weekend, mogli obserować zmagania kucharzy zawodowców w kolejnych odsłonach Konkursu Kulinarnego. Tym razem nieco zmodyfikowana została formuła, ponieważ wszyscy kucharze przygotowywali dania główne z tych samych ryb. W sobotę był to sandacz, w niedzielę dorsz. Rywalizacja kucharzy jak zwykle była zacięta, ale też pełna zabawy i dobrego humoru, do czego z pewnością przyczynił się duet prowadzących, czyli Jarek Marendziak i Leszek Wodnicki. Dzięki możliwości podglądania pracy kucharzy na żywo, nasi goście nie tylko widzieli, w jaki sposób można przyrządzać dania z ryb, mieli możliwość ich degustacji, ale też uzyskiwania na bieżąco konkretnych porad kulinarnych od fachowców. Konkurs Kulinarny tym razem został zdominowany zarówno w sobotę, jak i w niedzielę przez Karola Studzińskiego z restauracji „KA la FIOR” w Wolinie, który przygotował
w sobotę:
– Sandacza / assiette z kalafiora (kuskus z kalafiora, puree z kalafiora, karmelizowany kalafior, slice z surowego kalafiora, kiszony kalafior) olej szczypiorkowy / burak piklowany.
w niedzielę:
– Przystawka: Łosoś / popiół z siana / pesto z nasturcji/ majonez szczypiorkowy
– Danie główne: Dorsz / cukinia / brokuły/ ziemniak / veloute z kiszonego kalafiora
Nagroda publiczności w sobotę trafiła do Karola Studzińskiego, natomiast a w niedzielę do Grzegorza Wociala z restauracji „Teatr Mały. Restauracja Mała” w Szczecinie, który przygotował:
– Przystawka: mus z leszcza, płoci oraz wędzonego śledzia, podany z karmelizowanym w miodzie kiszony burakiem, marynowaną w cytrynie czerwoną cebulą oraz piklowanym w zalewie musztardowo-anyżowej ogórkiem.
– Danie główne: dorsz smażony na maśle podany z sosem truskawkowym z zielonym pieprzem, octem balsamicznym, miodem i bazylią. Do tego sałatkę z czarnej soczewicy bieługa, kolorowej papryki, szpinaku i ogórka z dressingiem rozmarynem.
Leszek Wodnicki, podczas gotowania na żywo, w szybki i prosty sposób przedstawił przygotowanie dwóch potraw. W sobotę pokazał jak zrobić tatar z łososia. W niedzielę natomiast zachwycił nie tylko smakowo, ale i wizualnie, serwując smażonego sandacza z krewetkami, solirodem i sosem z maślanki na pięknie dobranych do tego dania talerzach.
Ciekawym punktem naszego pobytu na szczecińskiej Łasztowni była wizyta niemieckich dziennikarzy, którzy podczas zwiedzania Szczecina, zawitali do strefy “Wolin z rybą na talerzu”. Goście, wśród których byli przedstawiciele mediów reprezentujących różne niemieckie landy, dowiedzieli się o idei projektu, obejrzeli poszczególne strefy oraz degustowali potrawy z ryb. Wszystko zrobiło na nich dobre wrażenie, ponieważ dopytywali, gdzie można kupić serwowane przysmaki oraz zachęcali do regularnego organizowania naszego festynu.
Muzycznie towarzyszyli nam tak jak ostatnio: Specyficzni, RockOver, IGA’cki Band oraz nowy gość — zespół DAIR — czyli szczecińska formacja, grająca i śpiewająca muzykę celtycką. Weekendowe spotkanie przebiegało pod opieką głównych organizatorów imprezy, czyli Wolińskiego Stowarzyszenia Rybaków, którzy do Szczecina zawitali silną ekipą pod wodzą pani Prezes Henryki Palusińskiej.
